Chyba nie ma rodziców, których trzeba byłoby przekonywać, że przedłużający się katar u dziecka to poważny problem. Nie dość, że utrudnia maluszkowi codzienne życie – uniemożliwia swobodne oddychanie, osłabia apetyt, nie pozwala na sen – to jeszcze grozi poważnymi powikłaniami (o konsekwencjach przedłużającego się nieżytu nosa u dzieci pisaliśmy w osobnym artykule). Trudno więc się dziwić, że rodzice chcą pomóc dziecku jak najszybciej. Jednak nie każda metoda jest dobra. Dlaczego nie leczyć kataru u dzieci kroplami do nosa? Jakie zamienniki zastosować? Zdradzamy w dalszej części tekstu!
Jakie zagrożenia niesie leczenie kataru u dzieci kroplami?
W internecie i telewizji co rusz można zobaczyć reklamy kropli do nosa dla dzieci określanych jako bezpieczne. Czy tak rzeczywiście jest? Niekoniecznie. Dlaczego ich stosowanie może być złym pomysłem?
1. Nie zwalczają przyczyny, a jedynie łagodzą objawy
Jak działają krople do nosa? Zawierają takie substancje jak tymazolina czy tetryzolina, które zwężają naczynia krwionośne. Obkurczanie ogranicza wytwarzanie wydzieliny, czyli – mówiąc wprost – zatrzymuje wytwarzanie kataru. Ale czy to sprawia, że infekcja zostaje wyleczona? Nie. Krople do nosa tylko maskują skutki, a nie leczą infekcji.
2. Krople do nosa, zamiast leczyć długotrwały katar u dzieci, sprzyjają infekcjom górnego układu oddechowego
Inną substancją kurczącą naczynia krwionośne, która występuje w kroplach do nosa, jest pseudoefedryna. Jej działanie powoduje osłabienie błony śluzowej. Dzięki niej organizm sam oczyszcza się z wirusów. Logiczne więc, że bez niej groźne patogeny w nim zostają. Co to oznacza w praktyce? Przedłużanie się infekcji.
3. Niszczą naturalną śluzówkę w nosku dziecka
Skoro więc krople do nosa nie leczą infekcji, a maskują jej widoczne objawy, uciszają problem do czasu aż… organizm uodoporni się na lek. Wtedy psuje się kondycja śluzówki, która wysycha. A bez niej nie jest możliwe prawidłowe funkcjonowanie układu oddechowego – jest niezbędna do walki z bakteriami.
4. Krople do nosa uzależniają
U dzieci krople na katar można stosować najdłużej przez trzy dni. Po tym czasie zaczną szkodzić i uzależniać. Jak do tego dojdzie?
Ten sam mechanizm, który ogranicza wydzielanie kataru, czyli obkurczanie naczyń krwionośnych, powoduje też przekrwienie nosa, a później ZWIĘKSZENIE ilości wydzieliny. Tworzy się błędne koło.
5. Powodują polekowy nieżyt nosa
To wszystko prowadzi do jeszcze jednej przypadłości: polekowego nieżytu górnych dróg oddechowych. Objawia się on wrażeniem zatkanego nosa. A krople już nie pomagają, bo organizm przyzwyczaił się do leku.
Jeśli nie krople do nosa, to co? Zdrowa alternatywa
Jak więc dbać o nosek dziecka, by maluch swobodnie oddychał? Czym zastąpić krople do nosa w leczeniu pociechy? Metodą 3 kroków opracowaną przez Katarek. Jej kolejne etapy to rozrzedzanie, odciąganie i nawilżanie. Co bardzo ważne, metoda ta pozwala utrzymać odpowiednie nawilżenie śluzówki w nosku dziecka. Tym samym, zamiast sprzyjać rozwojowi patogenów (co powodują wysuszające krople do nosa), skraca czas infekcji. A dziecko znów jest uśmiechnięte i śpi spokojnie.
Wiele mitów na temat kataru krąży w sieci, dlatego jeśli masz jakiekolwiek pytania związane z Metodą 3 kroków, napisz do nas przez formularz kontaktowy! Odpowiemy na nie. Pamiętaj, że poważne infekcje wymagają interwencji lekarza, dlatego nie wahaj się umówić na wizytę, jeśli widzisz u swojego dziecka niepokojące objawy.
0 komentarzy