Za oknem plucha, a twój maluszek od kilku dni pociąga nosem? Co chwilę biegniesz do niego z chusteczką, a on i tak wciąż pociera rączką twarz. W domu dbasz o udrożnienie nosa, mimo to po kilku dniach zauważasz niepokojące objawy. Skóra nozdrzy staje się sucha, zaczerwieniona, zaczyna się łuszczyć, a Ty przeszukujesz Internet w poszukiwaniu cudownego sposobu na złagodzenie tych dolegliwości.
Okres jesienno-zimowy to czas, w którym nasze pociechy narażone są na liczne infekcje i przeziębienie. Jednak jedną z najczęstszych i najbardziej uporczywych dolegliwości, które spotyka małe dzieci jest katar. Wraz z pierwszymi chłodami, u każdego dziecka prędzej czy później pojawia się wyciek z noska. Szczególnie podatne na zachorowanie są dzieci uczęszczające do żłobków i przedszkoli. Wystarczy jeden maluch, aby po kilku dniach, katar miała już połowa grupy. Dowiedz się, co na podrażniony nos od kataru stosować!
Czym smarować podrażniony nos od kataru u dziecka?
Czym smarować nos przy katarze? W aptece, mamy najczęściej pytają nas o „jakieś” maści lub preparaty, które pozwolą złagodzić ból i zmniejszyć tkliwość noska. Wiele z nich prosi o kremy z pantenolem, ewentualnie maści zawierające na przykład wazelinę, ponieważ sądzą, że wystarczy smarować zmienione miejsca zwykłym dziecięcym kremem ochronnym lub natłuszczającym. Niektórzy rodzice, kierując się własnym, doświadczeniami w chorobie, proszą nas o maści witaminowe. Owszem, wszystkie te produkty zadziałają łagodząco na wysuszoną skórę, jednak nie zapewnią pełnej ochrony i właściwego wsparcia procesu regeneracji śluzówki wewnątrz nosa. Uwaga! Warto mieć świadomość, że niektóre maści, powszechnie uznane za ochronne i pielęgnacyjne, mogą wręcz zaszkodzić – maści zawierające cynk działają osuszająco i mogą zaognić zmiany.
Zamiast leczyć zapobiegaj – zastosuj maść do nosa
Wraz z pierwszymi chłodami, nawet u najzdrowszych dzieci, katar wydają się nieunikniony, dlatego ważne jest, aby zawczasu przeciwdziałać ewentualnym komplikacjom. Odpowiednią maść należy stosować już od pierwszych dni trwania kataru, jako uzupełnienie codziennej higieny, czyli po odciągnięciu wydzieliny u malucha lub wydmuchaniu noska u starszaka. W przypadku, gdy dojdzie już do podrażnienia skóry od kataru, stosowanie maści o właściwym kompleksowym działaniu staje się nieodzowne. W tej sytuacji, jako farmaceuci, rodzicom zdecydowanie polecamy specjalistyczne preparaty, dedykowane dzieciom, takie jak Katarek, nawilżająca maść do nosa.
Maść łączy w sobie zarówno działanie łagodzące, przeciwzapalne, odżywcze, ale przede wszystkim wspierające regenerację, którego nie zapewniają inne popularne preparaty. Dzięki zawartemu w swoim składzie olejowi z ogórecznika lekarskiego, działa przeciwzapalnie i pomaga zwalczać wolne rodniki. Oliwa z oliwek pomaga łagodzić podrażniony nos od kataru, zaś octan tokoferylu, inaczej witamina E, działa odżywczo i regenerująco. Starannie dobrane składniki, zapewniają doskonałe nawilżenie skóry. Z racji zawodu, proponujemy tę maść innym rodzicom, szczególnie zwracając ich uwagę na to, że jest to jedyny na naszym rynku produkt medyczny, który zawiera w swoim składzie prebiotyk Biolin P. Jest to szczególnie ważne, ponieważ prebiotyk stymuluje odnowę i rozrost fizjologicznej mikroflory bakteryjnej, stanowiącej naturalną barierę naszego organizmu. Dzięki temu maść pomaga skórze dziecka zwalczyć objawy istniejącej infekcji i zapobiega pojawieniu się kolejnej poprzez ograniczenie wpływu czynników drażniących.
W odróżnieniu od popularnych preparatów, maść Katarek może być stosowana nie tylko na skórę wokół nosa, lecz bezpośrednio na błony śluzowe wewnątrz. Pozwala to na dużo szybszą regenerację noska i znaczą poprawę komfortu oddychania u dziecka. Kiedy nasza córeczka ma katar, nieoceniony staje się fakt, że przy całym dyskomforcie związanym z infekcją lub podawaniem leków, np. przeciwgorączkowych, nie musimy dodatkowo drażnić jej aplikacją kilku kolejnych maści na bolesną skórę noska. Delikatna konsystencja, sprawia, że szybko się wchłania, ułatwiając aplikację u wiercącego się niecierpliwie dziecka.
0 komentarzy